Tak, tak. Nie mylicie się. To już końcówka wakacji. Powoli trzeba zejść na ziemię( no dobra, z plażowego leżaka też), i uwiadomić sobie, że z bardzo radosną miną niedługo przekroczymy szkolne progi. Dlatego teraz o tym piszę. Byście mógł zacząć się już oswajać, a nie od razu rzucać się na głęboka wodę. A żeby było jeszcze milej, to przygotowałam dla was, małą ściągę jak przygotować szkolną wyprawkę. Bo przecież i przy tym nie trzeba tracić gustu, co nie?
***
Zeszyty, notatniki, organizery...
Zeszyty, notatniki, organizery...
Ogólnie bardzo dobrym pomysłem na kupowanie rzeczy do szkoły, jest wybranie się do hurtowni. Po pierwsze jest tam o wieeele większy wybór, a po drugie ceny są o połowę niższe. Więc ogólnie same plusy.
Tysiące kolorowych okładek, miśki, psy jakieś jednorożce czy kwiatki. No i masz zaciesz, że wybrałaś jakieś cudo, a tu się okazuję że po tygodniu wypadają ci karki. Przezywałaś taka sytuację, co? Dlatego wg. mnie lepiej jest zainwestować parę złotych więcej i kupić lepszy zeszyt, niby 2-3 zł więcej, a jaka różnica. Ja co roku kupuję zeszyty z top-2000 lub ostatnio z oxfordu. A teraz jeszcze wygląd... Tak to też jest ważne. Ponieważ milej jest się użerać z zadaniami z matmy w pięknym zeszycie z Audrey Hepburn ^^ Dlatego tutaj też jest wato poszukać takiego który nam się podoba.
- Zeszyty
Tysiące kolorowych okładek, miśki, psy jakieś jednorożce czy kwiatki. No i masz zaciesz, że wybrałaś jakieś cudo, a tu się okazuję że po tygodniu wypadają ci karki. Przezywałaś taka sytuację, co? Dlatego wg. mnie lepiej jest zainwestować parę złotych więcej i kupić lepszy zeszyt, niby 2-3 zł więcej, a jaka różnica. Ja co roku kupuję zeszyty z top-2000 lub ostatnio z oxfordu. A teraz jeszcze wygląd... Tak to też jest ważne. Ponieważ milej jest się użerać z zadaniami z matmy w pięknym zeszycie z Audrey Hepburn ^^ Dlatego tutaj też jest wato poszukać takiego który nam się podoba.
- Notatnik, organizer
Ja wymieniam go co roku, ponieważ a to urwie się suwak, a to jest tak brudny że nie da się go doprać. Piórniki są różne: tuby, z suwakiem, wielopiętrowe itd. Ważne jest by był poręczny, użyteczny, dużo się w nim mieściło i tak jak w przypadku zeszytu, był po prostu... ładny. Co do piórnika nie mam co doradzać, bo to już sprawa gustu.
Tu jest już ciężej. Więc zamiast pisać o plusach i minusach każdej rzeczy( co było by jednak dość dziwne) przedstawię krótką listę c powinno się w takowym piórniku znaleźć. Wiec:
A teraz liczę na was! zróbcie coś takiego jak ja robiłam w poprzednich punktach. Najładniejsze prace zostaną nagrodzone niespodzianka :)
Tu jest już ciężej. Więc zamiast pisać o plusach i minusach każdej rzeczy( co było by jednak dość dziwne) przedstawię krótką listę c powinno się w takowym piórniku znaleźć. Wiec:
- długopisy, najlepiej dwa. Jeden w ulubionym kolorze (czyt. niebieski lub czarny), i jeden z funkcją ścierania, testowałam ich sporo i mi najlepiej spodobały się te z pilota,
- gumka, tylko żeby to była jakaś dobra, zwyczajna, a nie pachnące różowe coś co zostawia straszne ślady,
- ołówki, jeden jakiś zwyczajny hb o ile dobrze pamiętam, a drugi miększy do bazgrania sobie po kartce ;)
- klej, dobre są te z metalową kuleczką, nie brudzą, a dobrze trzymają
- ekierka, kątomierz, bez linijki, bo po co skoro można łatwo zastąpić ją ekierką a zajmuję tylko miejsce w piórniku,
- korektor, na "małe,, poprawki :3
- kolorowe długopisy, byle nie żelowe! Strasznie ich nie lubię rozmazują się i długo wysychają,
- to już tak dodatkowo. Ja zawsze w piórniku noszę jakieś drobniaki, gumkę i wsuwkę. nie zajmują dozo miejsca a potrafią uratować życie c;
- czarny marker, ja go mam tak zapobiegawczo
- kredki, jeśli lubicie malować
- nożyczki, czyli ciachaje jak to mawia moja koleżanka :D
Plecak i torba- para katów
(chodzi o to że zazwyczaj są tak ciężkie ze nie mamy siły ich nosić)
A teraz liczę na was! zróbcie coś takiego jak ja robiłam w poprzednich punktach. Najładniejsze prace zostaną nagrodzone niespodzianka :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa polecam zesyzyt z Verta
OdpowiedzUsuń